Moja córka dzisiaj znalazła psa , a w zasadzie sukę
W Ligocie Pięknej pod Wrocławiem, koło śmietnika, podobno tydzień tam koczowała
No i oczywiście przyprowadziła mi ją do domu
... bo mróz na dworze, bo zamarznie, bo toller...
jako "psi ratownicy" chyba nie możemy kazać dziecku zostawić psa przy drodze, na mrozie (w nocy jest - 20), więc siedzi w moim psim salonie, a Melka biega po wsi i szuka jej domu, starego lub nowego, ale jako, że nie przewiduję pozytywnego zakończenia jej misji, to zaczynam ogłaszać. Sunia jest młoda, myślę, że kilka miesięcy, max rok, nieduża, do kolan, ciemno-ruda, prawie czekoladowa, sylwetka tolerkowa, nosek tolerkowy, tylko uszy zwariowane.
Jest super przylepna do ludzi, ale też boi się nowych miejsc, nie umie chodzić na smyczy itp.
Odrobaczę i szukamy pilnie nowego domu, swoich psów mam siedem, suczka zamieszkała w moim psim salonie, ale w związku z tym nie mam jak pracować.
Gdyby ktoś był zainteresowany mój numer 606 457 650 i mail. niufshop@o2.pl
A tu pierwsze fotki :