Pielęgnacja Tollera nie jest ani uciążliwa, ani czasochłonna, niemniej na utrzymanie psa w dobrej kondycji, pracuje się cały czas. Najważniejsze jest przestrzeganie zasad higieny - reszta to jedynie wyczesywanie włosa.

Pielęgnacja
uszu. Po dokładnym sprawdzeniu, czy nie zalega w nich wydzielina, usuwa się zanieczyszczenia przy pomocy wacików i pałeczek kosmetycznych. Najlepiej zwilżyć je w odpowiednim płynie czy też emulsji do czyszczenia uszu; stan uszu należy często kontrolować; nawracające zakażenia kanału słuchowego, są bardzo uciążliwe, tak dla psa jak i dla jego właściciela.
Z kolei do pielęgnacji zębów, należy używać past specjalnie przeznaczonych dla psów i co pewien czas, regularnie szczotkować zęby. Ma to szczególne znaczenie w zapobieganiu narastania kamienia nazębnego, gdy pies jest karmiony miękkim rodzajem pokarmu (karmy puszkowane, gotowane jedzenie). Można również podawać psu odpowiednie, dostępne w sklepach zoologicznych gryzaki, o ścierających kamień, właściwościach (przeciwdziałają one również jego osadzaniu, jak zapewniają producenci). Już małe szczenię, należy przyzwyczajać do psiej szczoteczki, i regularnego szczotkowania- dzięki temu uniknie się w przyszłości problemów z przywyknięciem psa do higieny zębów.
|
|

Pielęgnacja
pazurów u Tollerów, sprowadza się do ich przycinania które powinno być wykonywane specjalistycznymi cążkami. Zadry wyrównuje się pilnikiem, a ewentualne skaleczenia należy odkazić.
Przy okazji należy zwrócić uwagę na przestrzenie między palcami, ponieważ tam najczęściej zbierają się różne zanieczyszczenia, które mogą utrudniać psu swobodne poruszanie (należy je wypłukać, lub delikatnie usunąć palcami).
Oczy powinny być regularnie kontrolowane; wydzielinę należy usuwać zwilżonym bawełnianym czyścikiem (może być to napar z ziela świetlika, o właściwościach przeciwzapalnych). Raczej nie stosuje się do przemywań rumianku, bo stwierdzono coraz częstsze uczulenia na jego działanie. Często w młodym wieku, ale i później, zdarza się
grudkowate zapalenie trzeciej powieki, objawiające się zaczerwienieniem powiek, i silnym łzawieniem. Należy wówczas zasięgnąć porady weterynarza- nie leczone, może doprowadzić do dalszych powikłań.

Pielęgnacja
sierści jest stosunkowo prosta. Tollery należy wyczesywać przynajmniej raz w tygodniu, w okresie linienia częściej. Nie ma potrzeby używać szamponu, jeśli sierść nie jest bardzo zabrudzona. Najczęściej wystarczy spłukać psa letnią wodą, zwracając uwagę aby woda nie dostała się do uszu. Gdy sierść prawie wyschnie (powinna być lekko wilgotna; jeśli pies nie był kąpany, można użyć rozpylacza z wodą, lub specjalnych środków ułatwiających rozczesanie), zaczynamy ją szczotkować z kierunkiem wzrostu. Należy zwrócić szczególną uwagę na dokładne rozczesanie podszerstka (można użyć odżywki przeciw splątywaniu włosa). Pozwoli to usunąć martwe włosy i utrzymać połysk futra.
Czesanie należy rozpocząć od użycia najpierw grzebienia o rzadkich zębach (szczególnie jeśli sierść jest dłuższa), potem gęstej szczotki z metalowymi ząbkami, do czasu aż przestaną wychodzić martwe włosy. Urodę sierści Retrieverów z Nowej Szkocji, można wydobyć jedynie poprzez regularne i staranne szczotkowanie. Nie ma potrzeby używać innych środków pielęgnacyjnych przed wystawą- pianek, lakierów, itp. - Tollery to psy myśliwskie i w większości krajów jedynym zabiegiem przed wystawą jest dokładne umycie i wyszczotkowanie psa.
Szczególną uwagę należy zwrócić na obfity włos porastający okolice nasady ogona i kończyny tylne; tam najczęściej dochodzi do tworzenia się kołtunów, podobnie jak za uszami, porośniętymi delikatniejszą sierścią. Można użyć któregoś ze środków na rozplątanie włosa, dostępnych w ofercie sklepów zoologicznych.
Zaleca się lekkie
cieniowanie włosa, ale nigdy nie należy przycinać sierści tak dalece jak ma to miejsce u Goldenów. Najczęściej wycina się włosy wystające spomiędzy opuszek palców, szczególnie w okresie zimowym, a także wystające z góry łapy długie i delikatne włosy. Oprócz schludnego wyglądu, zabieg uniemożliwia gromadzenie się grudek śniegu pomiędzy palcami,dzięki czemu łapy ani błony pławne nie ulegają zranieniom. Po umyciu łap, przycinamy włosy na ich powierzchni- można degażówkami, aby linia cięcia była naturalna; a następnie, już zwykłymi nożyczkami (Najlepiej użyć do tego krótkich nożyczek z zaokrąglonymi końcami) przycinamy równo włosy od spodu łapy.
Łapy bez wycinanego włosa ------------ Łapy po przycięciu sierści
Na uwagę zasługują także okolice uszu. Tam najczęściej, rosną delikatniejsze w dotyku, lekko falujące włosy, które można lekko degażować nawet samemu (w sklepach zoologicznych są do kupienia odpowiednie degażówki - najlepiej, na początek, kupić nożyczki dwustronne jako łatwiejsze w użyciu). Pierwszy raz można udać się do fryzjera, ale samo cięcie nie stanowi trudnego zadania.
Przed cięciem ----------- Po cięciu
Dzięki skróceniu i przerzedzeniu sierści w tym miejscu głowa nabiera wyraźniejszych konturów, a pies wygląda na zadbanego.
Nie należy także przycinać ani wyrywać wibrysów (wąsów)! Służą one psu jako zmysł dotyku - informują o lokalizacji przedmiotów w bliskiej odległości od pyska. Wycinając je, pozbawiamy psa możliwości ochrony - pies ma problemy z "obijaniem" się o sprzęty, łatwiej o uszkodzenia gałki ocznej przy przedzieraniu się przez zarośla, itd.
o pielęgnacji - TollerClub w USA
o pielęgnacji - TollerClub w NL


Reasumując; do pielęgnacji Tollera mogą się przydać:

dobry szampon z odżywką (nie za często, tylko w razie potrzeby),

rękawica do usuwania zabrudzeń powierzchownych (np Econetti) lub szampon "na sucho",

cążki do pazurów,

degażówki dwustronne + zwykłe nożyczki z zaokrąglonymi końcami,

płyn do przemywania oczu; płyn do przemywania uszu, płatki kosmetyczne,

szczotka i grzebień,

ewentualnie płyn do rozplątywania sierści.
Ochrona przed pasożytami:
Obecnie dostępnych jest wiele różnych preparatów, o różnorodnej formie i skuteczności. Działające najkrócej, bo tylko do kilku godzin po zastosowaniu, o działaniu kontaktowym to
szampony,
zasypki czy
atomizery (np. firmy Dr Seidl, Bayer). Likwidują one pasożyty znajdujące się na skórze psa, ale nie posiadają najmniejszego działania prewencyjnego. Z kolei wyłącznie takie działanie, posiadają rozmaite
obroże przeciwpchelne (Beaphar, Bayer, Trixie), które zapewniają ochronę na dłuższy okres czasu ( w zależności od danej firmy), ale muszą być noszone przez psa całą dobę.
Do usuwania wbitych/martwych kleszczy, najlepsze są
kleszczołapki.
Najlepszym, najbardziej skutecznym sposobem zapobiegania są
obroże lub
krople spot-on o przedłużonym działaniu, zawierające pyretroidy (środki owadobójcze). Te ostatnie, stosowane są bezpośrednio na skórę, w odpowiednim stężeniu w zależności od wagi psa, i ich skuteczność w zależności od rodzaju substancji czynnej waha się od 2 tygodni do 3 miesięcy (ochrona przeciwpchelna; bariera przeciw kleszczowa utrzymuje się do miesiąca) Środki dostępne są u lekarzy weterynarii lub w sklepach zoologicznych (Advantix, Frontline).
